aniele dworcowy, aniele podróżny
aniele spoglądający z nad dymiącego bigosu
z podwójną porcją chleba w Warsie
(co teraz pozostał już tylko
zakurzonym ladami - wspomnieniem)
aniele wyciągający spod kół pijanego
aniele smarujący bezdomnemu nogę maściami
na dworcowej ławce - w ciepłą letnią noc
aniele zamykający drzwi za szalonym chłopakiem
teraz piszącym te słowa - a niegdyś
wskakującym do rozpędzającego się pociągu
co do Bochni, który więcej miał szczęścia
niż Zbyszek Cybulski na wrocławskim dworcu
aniele czuwający - proszę czuwaj dalej
Please login first to comment.
No comments