Ciemna ulica ciągnie się na przód,
przypomina uczucia wczorajsze.
Piękna dziewczyna głośno mówiąca "będę kochała na zawsze"
Blask szczęścia oślepia...
Tęsknota znika, wyparta przez piękno miłości.
Czuje szczęście...
Szczęście, bo nie będę już żył w samotności.
Ulica się kończy
Liść jesienny błądzi pod stopam.
Spływa olśnienie! Ja już to miałem!
Miałem... i ktoś mnie "zabił"
Ból będzie wieczny. Juz nigdy nie zniknie.Będzie wspomnieniem moim doradcą odwiecznym.
On będzie drogą, miłością i celem
On nie opuści... Jest przyjacielem
Commenting expired for this item.
No comments