jestem poetą z chowu
zwykle się chowam przed słowem
i z drogi schodzę słowu
potulnie schylając głowę
jestem poetą jucznym
dźwigam ciężary krytyki
że tekst mój mierny i sztuczny
a jam jest po prostu nikim
jestem poetą stadnym
takim z przyłączem do pary
w której mój łeb paradny
weźmie się z wierszem za bary
Commenting expired for this item.