wiejskim chatom które odchodzą
powiedzieć do widzenia
rychłego
i te które odeszły złapać
i ją z garnkiem ziemniaków
które oszczędność kazała odcedzać na dworze
nie zatrzymam was wioski
które porwałyście duszę chłopca
rozwiewa was wiatr i wali się świat
dawniej to był świat szeroki polem i wiejską drogą
potem pachniało bydło wracające
wiejskie idące szeroko
nożyczki nie okrawały zdjęć kawałek po kawałku
zastanawiając się co to wieś
przecież wiesz
gdzie to jest
Commenting expired for this item.
No comments