drąży tunel w sumieniu
znajdując ujście w uczynkach
spada niczym wodospad
rozgałęziając się na strumienie nadziei
spoczywa w podziemiach bólu
aby przeobrazić się w kojące źródło
spływa rzeką pojednania do morza
topiąc uprzedzenia niczym balast
Commenting expired for this item.
No comments