marzę wysoko i daleko
wiem
ale nie boję się
lubię
tę zieloną naiwność
i śliwkowe powidła
może i
zmarznę od ich spojrzeń
pewnie tak
ironia
wyniosłość
szczudła i maski
wszystko to marność
Cohen ogrzewa
jak chropowaty koc
Cave pomaga oswoić mrok
może
jestem trochę zbyt blada
pewnie tak
ale ta lekkość w duszy
już mi gra
chociaż nieco
zbyt mocno wieje
a diabełek z tabakierki się śmieje
to nic
w sumie Ziemia
to tylko jedna z planet
Commenting expired for this item.
No comments