Odkupię świat, chociażby był i ciasny,
nawet używany, albo do remontu,
bylebym go miał na użytek własny,
bylebym w nim znalazł kilka swojskich kątów.
Odkupię świat, chociażby cały w brudach
i potopem marzeń w czysty go zamienię,
stworzę na nim sam swoje własne cuda,
choćbym miał zapłacić za niego cierpieniem.
Odkupię świat, chociażby od szatana,
łeb mu będę suszył, aż się piernik znudzi,
a gdy go kupię, nawet na kolanach
nie proście – bo za nic nie wpuszczę tam ludzi.
Commenting expired for this item.
No comments