[post mortem]
chciałaś na tę wiosnę
w domu mnie odwiedzić
dziś to już nieważne
ukochana mamo
lada dzień wybiją
pierwsze przebiśniegi
teraz szare oczy
karmisz innym światłem
być może i lepszym
w niebieskich zaświatach
żegnaj droga mamo
zawsze będę tęsknił
Commenting expired for this item.
No comments