Language
​~ POETA UMIERA STARANNIE ~ (1)
Year of Creation: 1989 | Published: 2017-05-11 | Theme: Test na testament ?


~ POETA UMIERA STARANNIE ~ (1)


W amfiteatrze galaktyk spiralnych
Mgławicy Oriona ołowianego nieba
Żeglują obłoki nabrzmiałe…
Niczym grzeszni kroczą nowożeńcy
Niebrudne, nieczyste… niebiałe
Osuwają w niewidzialną głębię
W zaświaty drzew tysięcy
Za lasy skamieniałe…
Posłańcy… aniołów śmierci

Gdzieś w dali sięgają łona ziemi
Umierają… z uśmiechem na ustach
Ich flaga wichrem wojny targana
Wilgotna krwią brzemienna chusta
W dłoniach konającego żołnierza
Kir Nike ubłocony…
Sztandar białego rycerza
Na piedestale powiewa splamiony
I tylko białych gołębi milczące cienie
I ciche takty hymnu umierania

Wyciągam na nocy koc czarny
Harfie podobne ramiona
Już śmiertelne zawodzą organy
Piekielne klepsydry, zegary…
A chrome ramiona…
Jak kikuty rannego Kreona
Nie godne by w górę je wznosić
By wyżej się wspinać

O nieśmiertelność kamienną… fanfary
O sztandar mesjański upominać
Jak niewinny sumienia wyrzut
Nad przepaścią boleśnie wiszący…
W ułańskiej odwagi gondoli
Że żyję… gdy umarło już tylu…
Bezwolnie… powoli
W bólach o śmierć nieproszących

⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… São Paulo 3O marca '89

If you liked, say thanks for author
Nice12

Report a problem

Commenting expired for this item.

Comments

No comments

Author
  • Poems: 94
  • Comments: 4
  • Last login: 3 weeks ago