Z lotu ptaka
To nawet dobrze widać,
Pomimo, że zatraca się szczegóły.
Z lotu ptaka
Trawa jest nieskazitelną zielenią,
A chwasty i krowie placki nie istnieją.
Las może być trawą, gdy wzbić się dość wysoko.
Z lotu ptaka
Dostrzec można przyczyny aż po horyzont
I łatwiej brać całość jaka jest,
Rozumiejąc.
Nikt przecież nie podziwia Giocondy
Przez szkło powiększające,
Nie dopatruje się skaz w dziele bogów.
Tak mali,
Tak wielcy,
Tak ważni
I nieistotni,
Tak dalecy,
I tak sobie bliscy,
Z lotu ptaka
Popatrzmy na siebie
Choć raz
Na zawsze.
Commenting expired for this item.
No comments