Kochanie
Zamieszkaj ze mną w Gondwanie
Będziemy się bujać na lianie
I krwiste pożerać śniadanie
Na nago – nie dbając o pranie
Mon cheri
Przenieśmy się do Pangei
Będziemy buszować wśród kniei
Bez ognia, bez koła, bez celi
Bo cela jest dla myślicieli
A gdyby
Nad Oceanem Tetydy
Tak osiąść i pancerne ryby
Wyławiać chociażby na niby
Mi pięknie byłoby, a ci by?
Mon amie
Ja nawet w paleolicie
Wraz z tobą przeskoczę przez życie
A świat teraźniejszy do bani
Niech sam walczy z troglodytami
Commenting expired for this item.
No comments