Language
Wieszczo-cytaty, czyli miks cycaty
Year of Creation: 2012 | Published: 2016-03-08 | Theme: Just joking

Słuchaj dzieweczko…
Ona nie słucha
Żar z rozgrzanego jej brzucha wciąż bucha
Już miesiąc zaszedł
Psy się uśpiły
Czego chcesz więcej, ja nie mam siły!
Wciąż ziejesz i sapiesz
Jak lokomotywa,
Ciężka, ogromna i ciągle żywa.
Pragniesz bym jeszcze wstąpił w twe ciało,
By znowu dwieście armat zagrzmiało.
Lecz coraz to ze mnie
Jako z drzazgi smolnej
Pozostał popiół i szmaty przepocone,
Gorejąc nie wiem, zostawisz mnie wolnym
Czy będę musiał cię pojąć za żonę?
Tak ciemno wszędzie, tak wszędzie głucho,
Pomóżcie, krzyczę i w ciszy ucho
Natężam ciekawie…
Razem młodzi przyjaciele
A będzie po sprawie!
Lecz nikt nie woła…
Cisza dokoła.
Bo choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
Nie sprostałby roli twojego męża.

To to tak, to to tak, to to, tak, to to tak…

If you liked, say thanks for author
Nice3

Report a problem

Commenting expired for this item.

Comments

No comments

Author
  • Poems: 90
  • Translations: 1
  • Comments: 6
  • Last login: 8 months ago