~ WRÓĆ JUŻ TU… WRÓĆ
W ciepłym świetle Księżyca
wtulonego w kędzierzawe obłoki
szedłem przed siebie i szedłem
leśną serpentyną Samotni
sennego już lasu
tam gdzie kamień prawdziwy
i ziemia i drzewa
głos zda się słysząc…
dobrotliwy
w dziwnym narzeczu
lecz równie dziwnie zrozumiałym
wróć już tu… wróć
Spoglądała na mnie przyjaciółka
maleńka gwiazda samotna
przemówiła szeptem
promiennym
aż mrowienie poczułem
i rozedrgane powietrze wokół
od jej jaskrawego widma
podniebnej fantazji
jak od słów poety
i tajemny
spłynął spokój
⊰Ҝற$………………………………… Samotnia - 9 września '22
Please login first to comment.
No comments