Katarzyna Grzesiak
Spotkanie przy Złotej Bramie (ikona)

obciążonym świętością
jak kamieniem u szyi
ledwo stać nas
na ten nieśmiały gest
czułości

 

nagle okazało się
że nasze życie
było dla jednego pocałunku

 

a ten pocałunek
dla jednego życia

 

tylko my
późni wirtualni kochankowie
jak puste skorupy

 

toczymy się
w nieznanym kierunku
wsiąkamy
w bezlitosny apokryf

 

za nami
cała radość ziemi