Išėjai kaip angelas liūdna,
Tartum ne savas duris uždarius.
Juk ne nuodėmės gulėjai patale,
O jauties – esi padarius.
Tartum angelas iš nuovargio prisnūdęs
Žiūri atgalios ir paspringsti:
Vien tik šauksmas: būti ar nebūti,
O į priekį veržiasi kiti.
Wyszłaś z domu niczym smutny anioł,
Drzwi zamknęłaś niby swoje, a tak obce.
Nie leżałaś w pościeli grzechu,
Skąd uczucie, jakbyś zeszła na grzechu manowce?
Niczym anioł, który zdrzemnął się zmęczony,
Patrzysz wstecz i dławisz się przeszłością:
I wciąż tylko krzyk: być albo nie być,
Kiedy inni pędzą do przodu z radością.
Tłumaczył Andrzej Szmal